Baba Vanga przepowiednie dla Polski

Trafność jej przepowiedni i ich realistyczny rys wzbudzają dreszcz emocji – Baba Vanga, bułgarska wizjonerka jest dla wielu zagadką, w której staramy się odnaleźć słowo dotyczące nas samych. Istotnie, wiele jej wizji okazywało się prawdziwymi, zwłaszcza, że ich opis został odtworzony przez rzeczywistość. Jej temat powraca do nas tym bardziej że aktualne wydarzenia na Bliskim Wschodzie mogą wskazywać, że zaczyna się spełniać proroctwo III Wojny Światowej. Czy rzeczywiście Baba Vanga może być dla nas punktem odniesienia do przyszłości i jak sama mistyczka widziała nasz kraj?

Jasnowidząca Baba Vanga i wizje dnia dzisiejszego

Trudno powstrzymać emocje, gdy zestawi się w jedną całość aktualną, dramatyczną sytuację na świecie z zapisami transów Vangi. Mówiła ona, że okrutna III wojna światowa rozpocznie się, gdy Syria przestanie istnieć.

Wedle jej wizji życie na naszej półkuli ma zniknąć w mgnieniu oka i pokryć się zgliszczami. Przepowiadała także konflikt zbrojny, którego źródłem będzie Rosja. Istotnie, atak na Syrię i napaść na Krym to znaki, wobec których trudno przejść obojętnie. Sceptycy podkreślają, że wizjonerka podała zupełnie inne daty tych wydarzeń, jednak nie czas jest tutaj najistotniejszy, a występowanie tych zjawisk jednocześnie – dokładnie tak, jak zostały one opisane. Co jeszcze bardziej intrygujące – Vanga przewidywała, że Europa stanie się islamska. Analizując dzisiejsze migracje trudno nie zauważyć, że ta przepowiednia staje się realną.

Baba Vanga przepowiednie dla Polski

Wizjonerka nie omawiała precyzyjnie wszystkich krajów, próżno więc znaleźć ścisłe odniesienia do Polski – aczkolwiek przepowiedni dla Polskie można się w całości doszukać. Wgłębiając się w jej słowa zauważymy jednak, że są w nich spore nawiązania, zwłaszcza gdy zestawimy je ze sobą i porównamy z przepowiedniami najsłynniejszego wizjonera – Nostradamusa. Porównanie nie jest przypadkowe, ponieważ ich teorie bardzo często zbliżają się do siebie w czasie, a także opisie sytuacji. Badacze uważają, że czytane razem uzupełniają się i dają o wiele szerszy wymiar.

Rozpatrując przepowiednie mówiące o opadach radioaktywnych, które miałyby wyniszczyć faunę i florę, o zmianach klimatycznych, a także islamizacji można przypuszczać, że w tych przepowiedniach mowa także o Polsce. Nie jesteśmy ani na uboczu Europy, ani daleko od Rosji. Warto zauważyć, że nasza ingerencja w konflikt Rosyjsko – Ukraiński też nie jest bez znaczenia.

Baba Vanga twierdziła, że wojna rozpocznie się od lokalnej wojny i prowokacji. Wracając na chwilę do dat – wspomniany konflikt rozpoczynający III wojnę miał rozpocząć się w 2010 roku i trwać cztery lata. Ta niezgodność dat to prawdziwa pożywka dla przeciwników wizjonerki, podsycana faktem, że była ona niewidoma i nie wyrażała się precyzyjnie oraz poprawnie. Należy pamiętać, że podawane informacje trzeba analizować w szerszym kontekście, a tzw. poślizgi czasowe przy przewidywaniu przyszłości to rzecz absolutnie normalna.

Polska – jako sam środek Europy – nie tylko będzie sercem konfliktu, ale ma zostać najbardziej łagodnie potraktowaną dzięki paktowi, jaki zostanie zawarty z innowiercami. Niestety, nie ma szerszych przekazów, a te, które są dostępne zostały spisane przez osoby trzecie. Ten szczegół pozwala nam na pewnego rodzaju rezerwę i własną interpretację.

Cenny trop

Baba Vanga w swoich przepowiedniach daje nam wskazówki, aczkolwiek jedne z nich mogą wydawać się irracjonalnymi. Każdorazowo należy jednak zestawiać je z tym, co aktualnie dzieje się na świecie i wokół nas. Optymistycznym jest fakt, że nasz kraj, jako środek Starego Kontynentu, ma szansę nie tylko na przetrwanie, ale i na świetność. Zmiana klimatu – wedle prorokini – jest nieuchronna i w niedługim czasie będziemy żyli w tropikach. Zgłębiając lekturę przepowiedni, warto uzupełnić ją autobiograficznym filmem i własnymi przemyśleniami.