Wysłana na MARSA sonda MRO zebrała zaskakujące informacje. Sonda wyposażona w kamerę HiRISE odkryła ciekawe konstrukcje znajdujące się tuż pod powierzchnią tej planety. Regularne i proporcjonalne konstrukcje ukazują się na obszarze niemal jednego kilometra MARSA. Czy oznacza to, że słuszna jest teza o tym, że ta planeta jest bądź była zamieszkana w przeszłości. Od wielu lat naukowcy i fascynaci szukają dowodów na potwierdzenie tej tezy.
MARS począwszy od czasów starożytnych znajdował się zawsze w kręgu zainteresowania mieszkańców ziemi. Przyciągająca czerwona barwa tej planety od wieków przykuwa uwagę i rodzi szereg pytań. Jak rozległa jest wiedza naukowców na temat MARSA? Czy wszystkie znane już fakty są podawane do publicznej wiadomości? Co może być ukrywane i dlaczego zatajane są potwierdzone już przypuszczenia?
W przeciągu dwóch minionych lat wiedza ludzi na temat czerwonej planety znaczenie się poszerzyła. Jest już pewne, że MARS musiał być kiedyś zamieszkany. Okazało się, że ta planeta mogła być kiedyś bratnio podobna do naszej kuli ziemskiej.
Hellas Planitia
Na południowej półkuli MARSA znajduje się Hellas Planitia. Krater o średnicy 2100 km jest pozostałością po uderzeniu planetoidy. Naukowcy badający Hellas Planitia ujawnili występujące w tym rejonie nienaturalne formy. Zdjęcia wykonane przez sondę MRO ukazują kształty, które posiadają regularne kontury. Ich konstrukcja wyglądem przypomina zabudowę ziemską. Formacje te ukryte są pod powierzchnią przestrzeni pustynnych występujących na czerwonej plancie. Ich istnienie w tej lokalizacji potwierdzają także fotografie zebrane z innych sond kosmicznych.
Początkowo uznawany za pustynną i niezamieszkałą planetę MARS powoli odsłania swoje tajemnice. Powierzchnia MARSA stanowi niewiele mniejszą całość od sumy powierzchni wszystkich lądów na kuli ziemskiej. Natomiast średnica tej planety stanowi około połowy średnicy globu ziemskiego. Na czerwonej planecie występuje znacznie mniejsza siła grawitacji. Jest to spowodowane gęstością tej planety, którą oblicza się na zaledwie11% gęstości ziemi. Wiele czynników wskazuje jednak, że czerwona planeta w przeszłości mogła być zbliżona do globu ziemskiego. Odkryto, że na MARSIE występowały tak samo jak na ziemi morza, jeziora i rzeki, a ponadto MARS miał swoją własną atmosferę. W ostatnim czasie pojawiła się jednocześnie teoria, że na czerwonej planecie mogły występować podobne formy życia jak te występujące na ziemi.
Życie na MARSIE
NASA stwierdza, że w czasie, gdy MARS utracił atmosferę, zniknęły także organizmy na nim żyjące. Naukowcy są zgodni, że systematyczne unicestwienie atmosfery MARSA wynikało z jakiegoś procesu kosmicznego. Przykładem takiego zdarzenia może być odwrócenie biegunów planety czyli inaczej mówiąc zmiany w jej polu magnetycznym. Wskutek zniszczenia atmosfery występujące na MARSIE formacje wodne typu morza i oceany zostały poddane procesowi parowania i całkowicie zniknęły. Bez obecności wody, planety przestała być przyjazna dla rozwoju ewentualnych form życia.
Naukowcy są jednak zgodni, że w sprzyjających warunkach na czerwonej planecie wykształciły się bardziej skomplikowane organizmy, które z pewnością mogły zbudować wykryte tam obecnie konstrukcje. Cywilizacja MARSA mogła być bardzo zaawansowana.
Kosmiczna zagłada
Dr John Brandenburg fizyk z Wisconsin postawił tezę jakoby życie na MARSIE uległo destrukcji wskutek walk między wrogimi sobie cywilizacjami. Konflikt wywołał użycie dostępnej broni a wybuch jądrowy przyczynił się do zagłady życia na czerwonej planecie.
Pracujący w Orbital Technologies w Madison w/w fizyk plazmowy wydał nawet opracowanie pod tytułem „Śmierć na Marsie”. Lektura tej książki pozwala poznać życie Marsjan starożytnych i powody ich unicestwienia. Brandenburg twierdzi, że czerwona planeta została zniszczona wskutek inwazji nuklearnej. Dowodem na potwierdzenie tej tezy mają być występujące w obecnym czasie izotopy jądrowe wykryte w atmosferze tej planety. Podobne atomy pierwiastków chemicznych występują przy stosowaniu bomb wodorowych. Sonda kosmiczna MARS Odyssey wysłana przez NASA ma za zadanie zbadać poziom stężenia Xenonu-129 występującego na powierzchni czerwonej planety. John Brandenburg jest jednak pewny, że są to ewidentne ślady po eksplozji nuklearnej.
Nowe fakty
Obecnie stale publikowane są coraz to nowsze informacje o dokonanych przez badaczy MARSA odkryciach. Udostępnione fotografie powierzchni tej planety są natychmiast analizowane przez naukowców i tropicieli UFO. Cześć z tych osób twierdzi, że fotografie te jednoznacznie wskazują, na znajdujące się konstrukcje ukryte pod powierzchnią planety.
Dane zebranie przez sondę MRO pozwoliły na wykrycie licznych kraterów. Powierzchnia planety ukrywa dziwne kształty, które mają być świadectwem istnienia starożytnej cywilizacji. Naukowcy wierzący w istnienie życia na MARSIE są zgodni, że są to ostateczne i niepodważalne dowody. Istnieją jednak teorie, które zupełnie gdzie indziej upatrują przyczyn powstania tych form. Dyskusja trwa. Odkrycia Sondy MRO będącej w dyspozycji NASA dostarczyły materiału do wyciągania dalszych wniosków i formułowania nowych teorii.