Czytając przepowiednie stygmatyka niejeden może zadrżeć ze strachu. Ojciec Pio, jak sam twierdzi, otrzymał ostrzeżenie od Jezusa Chrystusa. Skutkiem owego objawienia ma być koniec świata, który nastąpi w niezwykle mroźną zimową noc. Czy naprawdę czeka nas zagłada, a świat przestanie istnieć?
Święty Ojciec Pio
Zakonnik urodził się w 1887 roku w Pietrelcinie. Pio był włoskim kapucynem i stygmatykiem, a dzięki jego postawie i miłosierdziu ogłoszono go świętym Kościoła Katolickiego. Zmarł w 1968 roku w miejscowości San Giovani Rotondo.
Objawienie u zakonnika
Analiza żywota ojca Pio wykazuje, że w 1957 roku doświadczył on objawienia. Przed ojcem ukazał się Jezus Chrystus, którego słowa jednoznacznie wskazywały na zagładę świata. Chrystus powiedział, że ponownie przybędzie na Ziemię, której ludzkość pogrążona jest w grzechu. Przyjściu Jezusa na świat towarzyszyć będą silne grzmoty, błyskawice, wszechobecny mróz i silne wstrząsy ziemi. Stwórca oznajmił, że uderzające w ziemię błyskawice z ognistych chmur zamienią w pył wszystko, co zostało dotknięte grzechem. Należy spodziewać się duszących oparów i potężnych trąb powietrznych, czego efektem będzie przemiana największych budowli w gruzy.
Niezwykły dar
Ojciec Pio już będąc dzieckiem doznawał licznych wizji. Większość z nich dotyczy głównie Dnia Sądu Ostatecznego oraz końca świata. Jednakże Ojciec Pio będąc nieświadomym swoich nadnaturalnych zdolności, żył w przekonaniu, że takowy dar posiadają wszyscy ludzie, i że on sam nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym na ich tle.
Listy do ojca Augustyna
Swoją odmienność uświadomił sobie z biegiem lat. Wówczas bliżej przyglądał się swoim wizjom, a część z nich konsultował z ojcem Augustynem, który sprawował funkcję duchowego powiernika i opiekuna ojca Pio.
W jednym z takich listów ojciec Pio wyraził swoje obawy zaraz po tym, jak objawił mu się Chrystus. Każda z wizji, których doświadczył święty nierozerwalnie związana była z końcem świata i końcem istnienia ludzkości. Słowa Jezusa wskazują na ogromne cierpienie, którego przyczyną jest brak wiary w Stwórcę. Jezus ubolewał nad milionami dusz, które odwróciły się od niego i gardzą jego miłością. Co więcej, Pan kilkukrotnie podkreślał, że próbował ukarać tych, którzy odrzucają jego miłość, lecz za każdym razem powstrzymywały go Anioły.
Przepowiednia końca świata
Spośród wielu z tych, którzy uważnie analizują słowa Ojca Pio, wielu jest przekonanych, że czasy końca świata nieubłaganie się zbliżają. Wiele jest odniesień współczesnych wydarzeń do tego, co zawarł Chrystus w swoich słowach. Przykładem może być uderzenie w Ziemię meteoru o średnicy około 17 metrów, które miało miejsce w Czelabińsku w 2013 roku. Wydarzenie porównuje się do ognistego strumienia spadającego na Ziemię. Po dziś dzień jesteśmy świadkami tego, że ciała niebieskie coraz liczniej wchodzą w ziemską atmosferę.
Kolejnym przykładem jest występowanie anomalii pogodowych, które zaskakują o każdej porze roku. Zgodnie ze słowami Jezusa, jego przyjście poprzedzą burze i trzęsienia ziemi, a także różne katastrofy naturalne.
Dni Sądu Ostatecznego mają potrwać, według Ojca Pio, trzy doby. Po tym czasie nastąpi cisza, a na świecie pojawią się anioły w ludzkiej formie. Trwający czas, który ojciec opisał jako Trzy Dni Ciemności, został szczegółowo ujęty przez zakonnika w zapiskach z 1950 roku.
Wizje zakonnika napawają jednak optymizmem. Ponoć zniszczenia nie wystąpią we wszystkich zakątkach Ziemi, a po wielu chwilach cierpienia na nasza planetę spłyną złote czasy. Ojciec Pio podkreśla, że Szatan nie będzie w stanie zatriumfować nad światem, a Aniołowie krążący po Ziemi okryją ją duchem pokoju.