Kwarantanna trwa. Rząd już wprowadził stan zagrożenia epidemiologicznego w kraju. Lada dzień może zostać wprowadzony stan wyjątkowy. Już w niedzielę zostaną zamknięte granice kraju. Zakazano zgromadzeń powyżej 50 osób, odwołano imprezy masowe i pozamykano szkoły, teatry, kina, muzea i inne obiekty kulturalne. Zamknięte są już galerie handlowe. Otwarte w nich są jedynie sklepy spożywcze, apteki, drogerie i pralnie. Restauracje i bary też zostały zamknięte. Co będzie dalej? Jak się zachować w tym całym zamieszaniu?
Rozsądek i empatia w czasie pandemii
Dwutygodniowa kwarantanna trwa. A Polacy to zapobiegliwy naród. W sytuacjach kryzysowych potrafimy się dobrze zabezpieczyć i przygotować na najgorsze. Okazuje się jednak, że aż za dobrze. Robienie zapasów na kilka dni w czasie kwarantanny jest oczywiście mądrym posunięciem. Jednak wykupywanie wszystkiego w hurtowych ilościach i doprowadzenie do opustoszenia sklepów, już niekoniecznie. Tak wyglądają supermarkety z pustymi półkami w niektórych miejscach w Polsce:
W tak trudnych czasach musimy starać się pamiętać o innych. Tylko działania społecznie odpowiedzialne, pozwolą nam przetrwać pandemię koronowirusa z godnością i z możliwością patrzenia sobie później w oczy. Całe to wydarzenie jest też swojego rodzaju testem dla nas ludzi. Pokaże nam bowiem, kim tak naprawdę jesteśmy – ludźmi o empatii, którzy będą chcieli, aby jak najwięcej z nas spokojnie przetrwało to wszystko, czy egoistami, którzy po tzw. trupach będą walczyć tylko i wyłącznie o siebie.
Kiedy robimy zakupy, zastanówmy się, czy te cztery paczki papieru toaletowego na pewno są nam potrzebne, może dwie z nich przydadzą się też komuś innemu. Nie zostawiajmy innych z niczym, pamiętajmy o w miarę równomiernym podziale zasobów. W obliczu wszelkiego rodzaju epidemii, które znamy doskonale z historii, podstawą przeżycia jest współpraca z drugim człowiekiem. Sami sobie nie poradzimy. A już tym bardziej nie w czasach, kiedy większość z nas praktycznie niczego nie potrafi zrobić w kwestii przetrwania, bo wszystko do tej pory mieliśmy podstawione pod dzióbek.
Kwarantanna – weź to na poważnie, nie tylko przez koronawirusa
Co prawda powinniśmy podejść do tego społecznie i łączyć siły, jednak pamiętajmy o tym, aby przestrzegać kwarantanny. I nie chodzi już tylko o koronawirusa, który sieje teraz spustoszenie we Włoszech (bo nie przyłożyli się do swojej kwarantanny). Jak wiemy, prawdopodobnie zostanie wprowadzony stan wyjątkowy, co wiąże się ze znacznym ograniczeniem swobód obywatelskich. Nie dajmy zatem rządowi i służbom powodów, aby nas niepotrzebnie terroryzowali i uciskali. Przesiedźmy w domu ten czas, który jest wskazany.
Mieszkańcy miast będą mieli trudniej. Na wsi można sobie wyjść na podwórko i zażyć trochę świeżego powietrza. Dlatego najlepiej, jeśli ktoś tylko może, to niech wyjedzie do rodziny czy znajomych na wieś i tam przeczeka kwarantanne. Przy czym lepiej unikać kontaktu z ludźmi starszymi lub o osłabionej odporności, bo jeśli mamy koronawirusa, to pamiętajmy, że dla nich jest on o wiele groźniejszy.
Jak zapobiegać i jak zwalczać koronawirusa?
WHO wydała szereg wytycznych, które mówią jak się zachowywać, aby uniknąć zarażenia koronawirusem. Oto kilka najprostszych sposobów, na zapobieganie koronawirusowi:
Częste i dokładne mycie rąk ciepłą wodą z mydłem.
Unikanie bezpośredniego kontaktu z innymi ludźmi (zachować dystans 1,5 metra).
Jeśli kaszlemy lub kichamy, należy zakrywać nos chusteczką lub zgiętym łokciem.
W podróż zabierajmy chusteczki antybakteryjne (najlepiej z dodatkiem alkoholu) i wycierajmy nimi dłonie oraz sprzęty, które dotykamy np. telefon, kierownicę itd.
Nie dotykajmy dłońmi okolic oczu, ust, nosa ani miejsc, gdzie poprzez błony śluzowe mogłoby dojść do zakażenia koronawirusem.
Warto wzmacniać swoją odporność, poprzez zażywanie witaminy C i stosowanie naturalnych środków na odporność, takich jak np.
czosnek
cebula
kurkuma
goździki (np. do herbaty)
kiszonki (ogórki kiszone, kapusta kiszona itd.)
imbir
miód
oregano
liść laurowy
majeranek
chrzan
Zaleca się również picie dużej ilości płynów, zwłaszcza gorących, które dezaktywują koronawirusa i spychają go do żołądka, gdzie niszczy go ostatecznie kwas żołądkowy.
Niezależnie od tego, czy pandemia koronawirusa jest bardziej medialna niż faktyczna, warto zastosować wszystkie środki ostrożności. Kwarantanna jest jednym z nich. Poza tym miejmy oczy otwarte i dbajmy nie tylko o siebie, ale także o innych.
Dlatego kupując zapasy, róbmy to ze zdrowym rozsądkiem, tak aby każdy mógł chociaż te niewielkie zapasy zrobić. Nie bijmy się o ostatnią zgrzewkę mąki czy oleju, podzielmy się nią. Te czasy są próbą tego, czy jako społeczeństwo możemy się zjednoczyć i przejść przez to wszystko spokojnie i zwycięską ręką, czy jednak wygrają w nas niskie i zgubne instynkty. Bo jeśli się podzielimy, to przegramy, nie ma co do tego żadnych wątpliwości.