Wpływ działania Słońca i jego aktywności na Ziemię, życie na Ziemi oraz klimat ziemski nadal nie jest w pełni zbadany. Co jakiś czas na słońcu pojawiają się burze słoneczne oraz wybuchy, które mogą być groźne nie tylko dla naszej cywilizacji, ale również dla życia na Ziemi. Wpływ wybuchu na słońcu na życie na Ziemi w znacznym stopniu zależy od jego siły. Większość burz magnetycznych oraz wyrzucanej materii ze słońca, która dociera do ziemskiego pola magnetycznego nie jest groźna dla naszego życia. Jedyne problemy mogą pojawić się w działaniu satelitów. Jeśli burza radiacyjna będzie bardzo silna może całkowicie zniszczyć wszystkie urządzenia jakie funkcjonują na Ziemi. W ten sposób cała cywilizacja jaką znamy zostanie odcięta od prądu. Jednym z problemów jest to, że na Ziemi nie posiadamy odpowiednich przekaźników prądu, które byłyby w stanie przetrwać bardzo silne oddziaływanie magnetyczne.
Aktywność słońca w przeszłości
Aktywność słońca w ostatnim czasie bardzo mocna wzrosła o czym donosi NASA. Na razie burze magnetyczne mają jedynie wpływ na sposób funkcjonowania samolotów oraz działanie satelitów. Nikt, jednak nie wie jakie skutki przyniosłaby Ziemie burza magnetyczna jaka miała miejsce w roku 1859. W tym temacie znamy jedynie raporty, jakie zostały opublikowane prze Amerykańską Akademię Nauk, które są niezwykle niepokojące.
Co wydarzyło się w 1859 roku?
Na słońcu pojawił się liczne i dużych rozmiarów plamy, które widoczne były nawet z Ziemi w postaci rozbłysków. Burza słoneczna jaka wówczas dotarła do Ziemi sprawiła burzę magnetyczną, która była największą, jaka znana jest nam we współczesnej historii. W krajach rozwiniętych ówczesnego świata, czyli w Europie oraz Ameryce Północnej doszło do awarii sieci telegraficznych oraz licznych pożarów. W telegrafach prąd przepływał bez konieczność dostarczania go za pomocą dodatkowych źródeł. na całym świecie ludzie widzieli również zorzę polarną, która sprawiła, że nocą było widno.
Burze słoneczne
Zjawiska podobne do tych jakie mogliśmy obserwować w 1859 roku według naukowców mogą występować średnio około raz na 500 lat. Musimy, jednak pamiętać, że prawdopodobieństwo takiego wydarzenia współcześnie jest również duże. W XXIX stuleciu na Ziemi nie było dużej liczby urządzeń jakie działają z wykorzystaniem prądu. Gdyby takie wydarzenie miało miejsce dzisiaj moglibyśmy mieć do czynienia z globalną katastrofą, co wynikałoby ze zniszczenia transformatorów, jakie przesyłają prąd. Takie urządzenia wysokiego napięcia doprowadziłyby zniszczyłaby większość współcześnie działających transformatorów, co doprowadziłoby do odcięcia ludzkości od energii.
Zniszczenie urządzeń elektronicznych
Z burzą o bardzo dużych rozmiarach mieliśmy do czynienia również w 1921 roku. Jak wskazują naukowcy Amerykańscy brak zmian w transformatorach, czyli brak montażu odpowiednich zabezpieczeń w postaci kondensatorów, mógłby skutkować odcięciem od prądu setek milionów ludzi. Burza magnetyczna o skali identycznej z tą z 1859 roku doprowadziłaby do zniszczenia niemal całej sieci energetycznej na świecie. Brak odpowiedniej ilości zapasowych transformatorów skutkowałby tym, że odnowienie całej sieci energetycznej na Ziemi potrwałoby dziesiątki lat.