Wielkimi krokami zbliżają się do nas Święta Wielkanocne. Zdecydowana większość z nas spędzi je w gronie rodzinnym, nie zapominając przy tym o kultywowanych z pokolenia na pokolenia tradycjach i zwyczajach. Większość z nas zdaje sobie jednak sprawy z tego, że większość z nich ma korzenie pogańskie, a nie katolickie. Przyjrzyjmy się bliżej najbardziej znanym zwyczajom wielkanocnym.
Większość z nas sądzi, że kultywowane w polskich domach zwyczaje mają korzenie chrześcijańskie. Tymczasem badania prowadzone przez naukowców pokazują ich inną, pogańską naturę.
Malowanie jajek
Bez tradycyjnych pisanek nie ma Wielkanocy. W różnych regionach Polski wykonuje się je inną techniką. Te najbardziej tradycyjne barwione są w łuskach z cebuli i mają rozmaite odcienie brązu. W Kościele Katolickim słyszy się, że pisanki symbolizują nowe życie. Tymczasem tradycja pogańska, z której się wywodzą, mówi coś zupełnie innego. Jak się okazuje, zwyczaj malowania jajek sięga aż do czasów niepiśmiennych. Znany był on już w Mezopotamii i Cesarstwie Rzymskim, a także w Egipcie. W Polsce najstarsze odkryte ślady pisanek pochodzą z X wieku. Odkryto je na wyspie Ostrówek. Pierwotnie jajka symbolizowały nie tyle nowe życie, co płodność. Nawiązywały do nowego życia, a także przyrody, która po zimie odradzała się na nowo. Nie można pominąć również związku z pisankami a początkiem kosmosu i całego świata, który nas otacza.
Baziowe gałązki
W Kościele Katolickim podkreśla się ich związek z uroczystym wjazdem Jezusa do Jerozolimy. Tymczasem według wierzeń pogańskich symbolizowały one – podobnie jak wspomniane powyżej pisanki – płodność, a także siły nieczyste. Słowianie chętnie smagali się wierzbowymi gałązkami, co miało zapewnić powodzenie i płodność. Tyczyło się to zwłaszcza panien, które były obiektem uwagi kawalerów. Dzisiaj w wielu regionach kraju zwyczaj ten jest nadal żywy. Kawalerowie smagają kobiety stanu wolnego, chcąc zapewnić im powodzenie. Jest to również oznaka zainteresowania i poświęcanej im uwagi. Co ważne, Kościół Katolicki upatruje w tym również symbolu biczowania, którego to poddany został Chrystus.
Oblewanie wodą
Obecnie zwyczaj ten ma silny związek z opisaną powyżej tradycją smagania gałązkami wierzbowymi. Według wierzeń pogańskich polewanie wodą miało zapewnić zdrowie, witalność i przede wszystkim płodność na cały nadchodzący rok. Co ważne, przynosiło to także czystość i zapewniało pozbawione problemów wejście w rozpoczynający się wraz z wiosną kolejny cykl wegetacyjny. Od wielu lat w polskich domach panuje również przekonanie, że panny, które w Poniedziałek Wielkanocny zostaną oblane wodą, zapewnione będą miały powodzenie przez cały rok. Tymczasem Kościół Katolicki zwyczaj ten tłumaczy obmyciem z grzechu. Zapomina o płodności, a także powodzeniu, które zapewnia według tradycyjnych wierzeń.
Święta Wielkanocne a zajączek wielkanocny
Wielu z nas nie wyobraża sobie świątecznej dekoracji bez wielkanocnego zająca. Kościół Katolicki niejako przemilcza jego symbolikę, która bez wątpienia jest dla niego niewygodna. Według wierzeń pogańskich zając to bowiem symbol płodności i rozmnażania. Jest to wynik jego rozrodczej aktywności, która w okresie wiosennym wyjątkowo się nasila. Tak naprawdę jednak świadomość symboliki zająca wielkanocnego jest niewielka.
Święta Wielkanocne to w tradycji katolickiej najważniejsze święto roku kościelnego. Jak się jednak okazuje, wiele z kultywowanych do dzisiaj zwyczajów ma korzenie pogańskie. Kościół Katolicki sprawił jednak, że skutecznie udało się nam o tym zapomnieć.